Dziękuję wszystkim odwiedzającym za wizyty i komentarze :)
Chciałam również bardzo podziękować dziewczynom za wyróżnienie. Obiecuję, że swoje również rozdam jak tylko komputer do mnie wróci.
Dziś, jako że ja nadal bez komputera - a i obecnie bez tego lepsiejszego aparatu - krótko i zwięźle, na temat wędrowniczy a dokładniej "Zatrzymać ulotne chwile" - album należący do mrude.
Miały być ulotne chwile i kolor brązowy i nasz ulubiony kolor. Więc jest, chwila wielce ulotna (jako że kilka dni temu stuknęło mi ćwierć wieku), kolor brązowy i mój ulubiony niebiesko-turkuśny.
Użyłam oczywiście distressów (Vintage Photo, Tea Dye, Frayed Burlap, Weathered Wood, Broken China, Stormy Sky, Faded Jeans) ze scrap.com.pl. Z tego samego sklepu pochodzą kwiaty i ćwieki z perełką brązową.
Wizard i sizzix texturz plates z Hopmartu, a z Craftmanii świetne ćwieki Vintage które po raz kolejny przerobiłam po swojemu i umieściłam w nich perełkę Primy :)
I na koniec Scrapińcowy zawijasek potraktowany pastelami i Glossy Accents.
cudny wpisik :)
OdpowiedzUsuńno i wszystkiego najlepszego na kolejne "ćwiartki"
Super;)
OdpowiedzUsuńTwoje cieniowania są rewelacyjne =]
OdpowiedzUsuńprzecudny wpis. Zachwycam się cieniowaniem. Pięknie ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis!!
OdpowiedzUsuńPiękny wpis;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie;)
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuń