Ostatnio przede mną pojawiło się ogromnie trudne zadanie, tj stworzenie szkicowników.
3 sztuki już gotowe, pozostał do wykonania jeden (a właściwie strony do przycięcia i zbindowania). Szkicowniki są dla Panny Joanny ;) Muszę przyznać, że trenowałam na nich wszystkie możliwe techniki, jakich jeszcze nie próbowałam wcześniej.
Szkicownik pierwszy - czyli gaza + dodatki. Perfect pearls w sprayu (ze scrapki.pl), mikrokulki MS, ćwieki Latarnia Morska, tusze distress (ze scrap.com.pl) i wszystko inne co mi wpadło w ręce a świeciło ;)
Na drugim szkicowniku znów perfect pearls w sprayu i perfect pearls w proszku.. i jeszcze więcej tuszów distress ;) I ćwieków Latarnia Morska. Ah! I jeszcze wykrojniki ze Świata Pasji i kwiatuchy z craftstore :)
Trzeci jest w zupełnie innym stylu. Miał być na wyzwanie sasilli na forum scrappassion, pod tytułem Chomikoholizm. Niestety, termin był do 15 kwietnia, a ja oczywiście nie miałam kiedy poczynić fotek ;) Zrobione oczywiście ze skrawków UHKowych cynamonów.
Ten czerwony szkicownik jest prześliczny =]
OdpowiedzUsuńja się zakochałam w tym niebieskim.
OdpowiedzUsuńi trzeba przyznać - mają duszę :>
Ostatni jest świetny:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne :))
OdpowiedzUsuńrobisz takie na zamówienie ?:)
OdpowiedzUsuń